Zwierzęta bezdomne – kto jest za nie prawnie odpowiedzialny?
Nie tak dawno dotarła do nas wiadomość, że w związku z przygotowaniami do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2018 r. Rosja planuje wydać miliony rubli na odłowienie i zabicie bezdomnych psów i kotów mieszkających w miastach, w których mają odbywać się mecze w trakcie mundialu. Jest to niestety konsekwencja ogromnego problemu – bezdomności zwierząt. Bynajmniej nie dotyczy on jedynie krajów trzeciego świata! Również w naszym kraju liczba bezdomnych zwierząt, co wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, jest stosunkowo duża i wciąż rośnie. Wynika z niego również, że do radykalnego ograniczenia bezdomności zwierząt może dojść tylko w wyniku przeprowadzenia na dużą skalę kastracji, sterylizacji oraz czipowania zwierząt.
To właśnie dziś, w tym szczególnym dniu, kiedy wszyscy miłośnicy zwierząt promują obdarzanie ich szacunkiem i odpowiedzialną adopcję chciałabym zapoczątkować cykl artykułów zatytułowany „I law animals”, w którym przybliżę Wam najważniejsze uregulowania ustawy o ochronie zwierząt i instrumenty, które pozwalają każdemu z nas na ich skuteczną ochronę. Dzięki artykułom każdy pozna podstawy, na jakich oparta jest prawna ochrona zwierząt w Polsce, a także dowie się jak skutecznie wykorzystywać przepisy w celu ratowania naszych „braci mniejszych”.
Kilka słów na wstępie
Odpowiedzi na pytanie kto jest odpowiedzialny za bezdomne zwierzęta najlepiej szukać w przepisach ustawy o ochronie zwierząt. Spróbujemy przeanalizować je wspólnie krok po kroku. Art. 4 w pkt 16 ustawy o ochronie zwierząt wskazuje nam jak powinniśmy rozumieć sformułowanie „zwierzęta bezdomne„. Według ustawy są to zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały.
Oznacza to, że dopóki hipotetycznie możemy ustalić kto jest właścicielem danego zwierzęcia, dopóty nie możemy nazywać go zwierzęciem bezdomnym. Zwierzęta, które jedynie chwilowo nie znajdują się pod opieką człowieka nie są traktowane jak zwierzęta bezdomne. Jeśli chodzi o zwierzęta, które uciekły lub zbłąkały się, na organach ciąży obowiązek poszukiwania ich właścicieli. Natomiast jeśli zwierzę zostało porzucone, z prawnego punktu widzenia poszukiwanie jego pierwotnego właściciela nie ma sensu, bo ten oddając zwierzę przestał być jego właścicielem. Wówczas to schronisko nabywa jego własność. Jednak w klasycznych przypadkach, gdy zwierzę zostało znalezione bez opiekuna, bardzo ciężko jest stwierdzić, czy zostało ono porzucone, czy tylko uciekło lub zbłąkało się. Podmioty odpowiedzialne za poszukiwanie właścicieli odnalezionych zwierząt będą zatem we wszystkich przypadkach (poza oczywistymi sytuacjami, w których jasne jest, że zwierzę zostało porzucone) zobowiązane są do podjęcia prób odnalezienia pierwotnych właścicieli.
Żeby w pełni zrozumieć definicję ustawową bezdomnego zwierzęcia, należy jeszcze uściślić jakie zwierzę w ogóle może zostać uznane za bezdomne. Tutaj z pomocą przychodzą nam definicje „zwierzęcia domowego” oraz „zwierzęcia gospodarskiego”. Większość z nas ma na co dzień raczej styczność ze zwierzętami domowymi, więc to na nich będę się skupiać w dalszej części artykułu. Za „zwierzę domowe” zgodnie z art. 4 pkt 17 ustawy o ochronie zwierząt uznajemy zwierzęta tradycyjnie przebywające wraz z człowiekiem w jego domu lub innym odpowiednim pomieszczeniu, utrzymywane przez człowieka w charakterze jego towarzysza. Oznacza to, że nawet jeśli w domu przechowujemy świnię lub lisa, które zachowują się jak pies lub kot (a takie sytuacje się zdarzają), nie możemy traktować ich jako „zwierzęta domowe” w rozumieniu ustawy o ochronie zwierząt, gdyż nie są to zwierzęta tradycyjnie przebywające w domu wraz z człowiekiem. Niewątpliwie jednak za zwierzę domowe uznamy psa (nawet jeśli nie mieszka w domu, a w budzie – wynika to z faktu, że według ustawy zwierzę może mieszkać również „w innym odpowiednim pomieszczeniu”) i kota, ale także chomika, świnkę morską, czy królika.
Kto i w jaki sposób jest odpowiedzialny za bezdomne zwierzęta?
Zgodnie z art. 11 ustawy o ochronie zwierząt to do zadań gmin należy zapobieganie bezdomności zwierząt i zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie. Obowiązkiem każdej gminy jest coroczne (do 31 marca każdego roku) uchwalenie programu, który zawsze obejmuje:
1) zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt;
2) opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie;
3) odławianie bezdomnych zwierząt;
4) obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach dla zwierząt;
5) poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt;
6) usypianie ślepych miotów;
Ponadto program może również regulować plan znakowania zwierząt w gminie oraz plan sterylizacji lub kastracji zwierząt.
Oznacza to, że za bezdomne zwierzęta odpowiedzialna jest gmina, choć niektóre obowiązki może ona powierzyć schronisku dla zwierząt (warto pamiętać, że zapewniać bezdomnym zwierzętom opiekę i w tym celu prowadzić schroniska mogą też organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, oczywiście w porozumieniu z organami gminy). To gminę obciążają wszelkie obowiązki związane z pomocą bezdomnym zwierzętom, łącznie z jej finansowaniem. Najczęściej gminy zlecają odpłatnie zadania przedsiębiorcom prywatnym. Oczywiście część obowiązków bezpłatnie często przejmują na siebie fundacje, w tym Fundacja Felineus, której celem jest m.in. zwalczanie zjawiska bezdomności zwierząt realizowane poprzez organizowanie i prowadzenie schronisk i ośrodków adopcyjnych dla zwierząt.
Co warto podkreślić, ustawa zabrania odławiania zwierząt bezdomnych bez zapewnienia im miejsca w schronisku dla zwierząt, chyba że zwierzę stwarza poważne zagrożenie dla ludzi lub innych zwierząt. Naruszenie tego zakazu stanowi wykroczenie, jest więc karalne. Należy jednak zauważyć, że „odławianie” musimy rozumieć jako zorganizowaną, zaplanowaną akcję odnajdywania i przekazywania schroniskom wielu bezdomnych zwierząt naraz. Jeśli zatem po znalezieniu bezdomnego kota zostanie on wysterylizowany lub wykastrowany w lecznicy i następnie wypuszczony na wolność, bo nie znalazło się dla niego miejsce w schronisku, nie będzie to czyn zagrożony karą (bo kot nie został „odłowiony”).
Ponadto biorąc pod uwagę problem ograniczenia bezdomności poprzez zmniejszenie skali rozmnażania zwierząt należy pamiętać, że gminy mogą finansować również zabiegi kastracji i sterylizacji tych zwierząt, które mają właścicieli. Choć nie zdarza się to często, według badań w gminach, które zdecydowały się na takie dofinansowanie, liczba bezdomnych zwierząt jest mniejsza niż na pozostałych terenach kraju.
A jakie obowiązki prawo nakłada na nas?
Zgodnie z art. 9a ustawy o ochronie zwierząt osoba, która napotka porzuconego psa lub kota, w szczególności pozostawionego na uwięzi, ma obowiązek powiadomić o tym najbliższe schronisko dla zwierząt, straż gminną (straż miejską) lub Policję. Obowiązek ten jest nakładany na każdego, jednak nie może być on w sposób skuteczny egzekwowany, brakuje bowiem przepisów, na podstawie których można by skazać osobę, która go nie wykonała.
Przydatne informacje dla mieszkańców Rzeszowa
(na podstawie Uchwały Rady Miasta Rzeszowa w sprawie określenia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Rzeszowa w 2018 roku):
- Opiekę nad bezdomnymi zwierzętami domowymi sprawuje Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt na ul. Ciepłowniczej 3 w Rzeszowie.
- Zabiegi kastracji i sterylizacji wolno żyjących kotów w 2018 roku wykonywane są przy ul. Dukielskiej 9U/2 oraz ul. Łukasiewicza 2B.
- Odławianiem bezdomnych zwierząt oraz zapewnianiem im pomocy powypadkowej zajmuje się Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt oraz lek. wet. Robert Sączawa.
- Poszukiwaniem właścicieli dla bezdomnych zwierząt zajmuje się Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt na ul. Ciepłowniczej 3 w Rzeszowie, Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt, a także inne organizacje pozarządowe (w tym Fundacja Felineus).
Emilia Kudasik dla Fundacji Felineus